sobota, 10 września 2016

JASKIER W CHMURZE

Życie na autopilocie. Tyle się dzieje. Zapach pięknych perfum unosi się w powietrzu. Słońce przygrzewa wrześniowo i dalej pięknie opala. Mecze eliminacyjne do MŚ źródłem ogromnych emocji. Nocne rozmowy na Messengerze ograniczają sen, ale poszerzają przyjaźnie. Te wakacje dużo zmieniły w relacjach. Trochę ich stworzyły, trochę umocniły, kilka przeniosły do historii. Chyba tak miało być. Zawsze do przodu. W słuchawkach playlisty "na podróż", bo życie jest podróżą. Piękny różowy blender zajął miejsce w 'studiowym' pudełku. Jak być fit, to na całego. Naleśniki z malinami synonimem raju na ziemi. Wtorkowe wieczory znów pod znakiem Top Model. Rozwijam moje talenty czytelnicze i bardzo mi się to podoba. Wizyta u okulisty przynosząca spełnienie jednego z marzeń. Popołudnia spędzane na odrabianiu zadań z Młodym. W końcu czwarta klasa, to poważna sprawa. Szalone girls nights. Podtrzymanie fontannowych tradycji. Tequila Sunrise i belgijskie frytki podane przez najlepszego i najprzystojniejszego pana. Uwielbiam wracać w środku nocy do pokoju, który pachnie świeżym nocnym powietrzem. Ziemniaki z ogniska smakiem późnego lata.  Kolejny tydzień wypełniony w całości najlepszymi planami. Za dwa tygodnie powrót do studenckiego życia. Fajnie jest czuć szczęście. Fajnie jest być młodym. Fajnie jest. ♥






29 komentarzy:

  1. Oj tak, brzmi fajnie, jest fajnie i to poczucie jest cudowne, tak po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze lepiej czuć, że jest OK, niż że coś nie jest nie do końca tak jak ma być. :D

      Usuń
  2. Uwielbiam Twoje pełne energii i chęci życia posty, wywołują uśmiech na twarzy. To fajnie, że u Ciebie jest... fajnie ♥ Tylko co miałaś na myśli z tymi talentami czytelniczymi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi


    1. Bo po prostu miałam niedawno okazję przeczytać coś publicznie i nawet się nie spodziewałam, że tak dobrze będę się czuła w tej roli. :P

      Usuń
  3. szczerze? nie mogę się doczekać powrotu na uczelnie :D pewnie do czasu!
    ale brakuje mi takiej... radości spontanicznej. za dużo mam "planu" w życiu.
    uświadomiłaś mi, że muszę być bardziej spontaniczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, to jest trochę śmieszne nawet, że w wakacje się czeka na powrót, a po tygodniu nauki zaczyna się czekać na wakacje. :D

      Usuń
  4. Fajnie jest czuć szczęście <3 pięknie tu :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Naleśniki z malinami - brzmi zachęcająco. Ile u Ciebie się dzieje! Zazdroszczę i tęsknie do takich czasów, kiedy każdy dzień był inny i niósł za sobą tyle radości i spontaniczności. Chyba chcę już wrócić na uczelnie, bo może wtedy zacznie się coś dziać. :) Bycie fit w natłoku uczelnianych obowiązków jest trudne, masz na to jakiś sposób?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po prostu pewnego dnia stwierdziłam, że zmieniam styl życia i to zrobiłam. I uważam, że poddanie się takiemu impulsowi jest najlepsze. :)

      Usuń
  6. Wiesz co, jak będę kiedyś pisarzem, to będę sobie pisał fabułkę i trochę dialogów, a Ty dorzucisz mi sensualne opisy, okej? ;]

    Co się dzieje u okulisty? Ściągają zaćmę, a może zakup soczewek jest spełnieniem marzeń? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale później 51% zysku ze sprzedaży dla mnie. :D

      Tak. Soczewki. ♥ Właśnie sobie uświadomiłam jakie ja mam przyziemne marzenia. :D

      Usuń
    2. A to nie, wycofuję się z tej umowy słownej. Myślałem, że chciałabyś robić to społecznie, dla dobra literatury pięknej i dla mojego dobra... ;D

      Łiii, super sprawa, nosiłem kilka lat póki mi się znudziło wydawanie pieniążków i oczka mi nie zaczęły dokuczać. Teraz tylko jednodniówki na okazjonalne uprawiania sportów! ;)

      Usuń
    3. Wyszłam na materialistkę teraz. Może się jakoś dogadamy. :D

      Właśnie u mnie to wzmożone uprawianie sportu przesądziło sprawę. Ale faktycznie na dłuższą metę to jest trochę drogie.

      Usuń
  7. Bo opisać zwykłą codzienność w tak niecodzienny sposób - to sztuka... Rozmarzyłam się czytając to wszystko co opisałaś. I doceniłam w ułamku sekundy te wszystkie codzienne kroki, które wykonuję od sytuacji A do sytuacji Z...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naleśniki potrafią poprawić nastrój i uszczęśliwić człowieka, wiem coś o tym! Taka radość bije od tego wpisu, dostrzeganie tych mniejszych spraw, które wywołują uśmiech na naszej twarzy. Czasami to niby nic, a jednak tak wiele!

    OdpowiedzUsuń
  9. 'Fajnie jest być młodym' to idealne podsumowanie ;) Ale widzę w tej notce, że potrafisz dostrzegać drobne przyjemności i małe szczęścia - to talent! Dbaj o niego, a zawsze odnajdziesz iskierki szczęścia w tym życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem jak smakują belgijskie frytki ale pieczone ziemniaki z ogniska są przepyszne :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie miałaś marzenie odnośnie okulisty? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soczewki. ♥ Tak bardzo chciałam zakończyć karierę z okularami, że to aż bolało. :D

      Mój okulista chyba na razie nie spełnia marzeń innego rodzaju. :D

      Usuń
  12. Witam przyszłą pielęgniarkę! Trafiłam na Twojego bloga przypadkiem przez lubimyczytac.pl i teraz cieszę się, że tu trafiłam. Poprawiłaś mi humor swoją pozytywną energią i soundtrack'iem na uśmiech :) I teraz przez Ciebie mam ochotę na belgijskie frytki :P
    Późno już, to powiem "Dobranoc!", ale powiem też, że życzę Ci jak najwięcej miłych momentów w życiu. Momentów, które trwać będą dłużej niż tylko przez moment ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co? Chyba zaszła mała pomyłka. :) Pielęgniarką, to ja raczej nie będę nigdy. Ale bardzo się cieszę, że tu jesteś. ;)

      Usuń
  13. Jestem najlepszym przykładem na to, że wrześniowe słońce potrafi opalić. Codziennie spacery w słońcu sprawiły, że wyglądam jakbym wróciła z długich wakacji w ciepłych krajach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę! U mnie jest tak, że tylko ja widzę, że jestem opalona. :P

      Usuń

Dziękuję, że jesteś i komentujesz. Zapraszam częściej. :)