sobota, 20 sierpnia 2016

ETERNO AGOSTO

Wszystko pachnie malinami. Już zaczyna robić się jesiennie, ale lato trwa. Ciepły wiatr rozwiewa włosy, które podobno mam ładne. Delektuję się chwilami w domu, ale czekam na październik. Przełomy w życiu. Pierwsze samodzielne mieszkanie zamieniło się w drugie. Trochę jakbym wyszła z więzienia. Dobre chwile pamiętam, w tym będą same dobre. Idealny krok w życiu sam się postawił. Długie wieczorne spacery i sesja na słomie. Weryfikacja przyjaciół. Nieodłączny element życia. Wysokoprocentowe noce na trampolinie i pod namiotem. Truskawkowa para wodna zbliża jeszcze bardziej. Tematy poruszane bardzo ambitnie. "Większy kawałek świata" nieśmiertelną wakacyjną lekturą. Rodzinna wata cukrowa w niedzielne popołudnie smakuje najlepiej. Opieka nad dziećmi dobrze mi wychodzi. Niebo w sierpniu jest takie piękne. W brzuchu delikatnie trzepocą skrzydłami motylki. Miłe uczucie. Świerszcze śpiewają mi piosenki i robią konkurencję Lanie. Wypadki na rolkach nie zniechęcają do kolejnych kilometrów. Będzie ze mnie sportowiec. Sportowe emocje z Rio, chociaż tylko przez internet, bardzo na mnie działają. Zapach siana i ognisk wdycham całą sobą siedząc na balkonie pod gwieździstym niebem. Filozoficzne przemyślenia o przyszłości, które rozumiem tylko ja. Dynamika mojego życia na najwyższym poziomie jest dla mnie idealna. Tworzę własną historię.



45 komentarzy:

  1. Och, czekam na październik! Choć już wrzesień czeka na mnie ze zdarzeniami. Ale zrobiłabym ostatni raz ciasto truskawkowe, łapię dni na lodach i smutno mi, że wschód słońca zaczyna się już o 6 a nie wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. I zachód też tak jakoś wcześnie. ;)

      Usuń
    2. Tak... Dzień jest taki krótki...

      Usuń
  2. Albo jestem jakaś dziwna albo tylko dla mnie maliny nie mają zapachu. Za to smak cudowny! :D
    Ja za to czekam na wrzesień w sumie to od czerwca. I w ogóle na jesień mam niesamowitą ochotę w tym roku.
    U mnie własnie nie robi się jesiennie, a chciałabym!
    Nocy pod namiotem zazdroszczę.
    A piosenka niby blisko moich klimatów, ale jednak nie bardzo... ale jeśli nie znasz takiego kanału jak electro pose na youtube, to polecam, może Ci się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie musisz dzisiaj do mnie wpaść. W kuchni stoi miska malin, a pachną na cały dom. :D
      Tą jesień zauważam zwłaszcza wieczorami i w nocy, kiedy bardzo zimno, w porównaniu do dnia.
      Dziękuję, dziękuję, dziękuję, że mi o tym powiedziałaś! ♥ Idealnie trafia w mój gust muzyczny i teraz będę słuchać cały czas. :)

      Usuń
    2. Aaaa, to się bardzo cieszę! ♥ Też uwielbiam ten kanał, zawsze mnie odpręża i pozytywnie nastraja :D

      Usuń
  3. Chyba tylko mi ta jesień widzi się jakoś mniej radośnie. Te wakacyjne wieczory ze spacerami, zachodami słońca czy rozmowami mają jakoś więcej magii, piękna i uśmiechu. Ale zobaczymy, w końcu trzeba być dobrej myśli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, ja kocham lato! ♥ Ale czekam na jesień, bo wtedy wracam do Warszawy. ;)

      Usuń
  4. A jak tak sobie czytam o tej sielance siedząc w pracy : o

    OdpowiedzUsuń
  5. Już chciałam napisać tak jak Tina, że nie wiem jak pachną maliny ale potem przypomniał mi się zapach malinowej mamby :D Będziesz mieć kiedyś piękne wspomnienia z lata 2016r :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny opis, aż czuję te klimaty. :) Widać, że w zdaniach czai się ukryty sens, który tylko Ty w całości rozumiesz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na większość ludzi działa Rio. Kiedyś bardziej interesowałam się sportem, bo sama wiele biegałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja odkąd zaczęłam aktywnie uprawiać sport, to jego oglądanie interesuje mnie dużo bardziej niż wcześniej. :)

      Usuń
  8. Jesień juz blisko, ale ja i tak dalej uważam, że mam lato. Rio działa na wielu osób. Na mnie również. Lubię oglądać poszczególne konkurencje i dopingować naszych sportowców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie lato się zawsze kończy z wakacjami, czyli mam jej jeszcze ponad miesiąc. :P

      Usuń
  9. Piękne zdjęcie. Ja też żyję chwilą obecną, ale i czekam na to, co przyniesie październik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest chyba najlepiej. Być tu i teraz, ale też umieć czekać na przyszłość. :)

      Usuń
  10. mi ten sierpień to jesień bardziej przypominał... ale akurat ostatnio polubiłam jesienne klimaty, choćby maliny czy jarzębina kwitnąca bo jesień wcale zła być nie musi:) ja olimpiady nie oglądałam xd słyszałam za to kibicujących sąsiadów;p obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie przejście między latem i jesienią jest najpiękniejsze. W ogóle nie ogarniam tego, co dzieje się w Rio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się bardzo interesuję sportem, nawet bardziej niż podejrzewałam. :P

      Usuń
  12. Ja lubię tej jesienny klimat w sierpniu ;)
    Bardzo ładny tekst, taki poetycki ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Też lubię październik...A odnośnie sportowych emocji to aż za dobrze Cię rozumiem ;)
    Słuchasz Lany? Już Cię kocham ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie dopiero stosunkowo niedawno ją odkryłam, ale od razu stałam się największą fanką. :)

      Usuń
  14. aż mnie błogość ogarnęła po tym poście <3 i poczułam tą słomę!

    OdpowiedzUsuń
  15. i o jakim talencie Ty mówisz?! do TALENTU bardzo mi daleko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem kompletnie nieogarnięta jeśli chodzi o takie rzeczy więc jestem pod wielkim wrażeniem tego co Ty robisz. :)

      Usuń
  16. Sierpień jakoś mi za szybko zleciał. Chciałabym, żeby trwał dłużej, a jesień i zima minęły mi szybciej, ale to chyba nierealne, patrząc na to, jak okropnie te pory roku dłużyły mi się w ubiegłym roku )

    Jakoś dopiero ostatnio usłyszałam tę piosenkę w pracy i jest taka nawet całkiem, całkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im się jest starszym, tym czas szybciej leci, więc jest realna szansa, że w tym roku jesień i zima zlecą Ci trochę szybciej niż w tamtym. ;)

      Usuń
  17. Kiedy to lato zleciało? Chociaż jak wracam do Ciebie, czytam i słucham tej muzyki, to mam wrażenie, jakby trwało w najlepsze, chociaż po karku wieje mi zimny wiatr zza okna.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dynamiczne życie zwykle bywa najlepsze.
    Nie lubię malin.
    Niebo jest piękne w każdym miesiącu. Nie chce końca lata. Nie chce jesieni, choci aż kocham ją, nie nacieszyłam się latem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś pierwszą na świecie znaną mi osobą, która nie lubi malin. ;)

      Usuń
  19. Pięknie piszesz, Twoje słowa są takie autentyczne, takie... Twoje. Świetnie się czyta takie rzeczy. :)
    Wypadki na rolkach tylko motywują do dalszej jazdy. Swoją drogą dawno nie jeździłam, nie bardzo mam gdzie, a szkoda, bo uwielbiałam ten sport.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. ♥
      To jest chyba jedyny minus jazdy na rolkach, że potrzebne jest odpowiednie miejsce z dobrą nawierzchnią. ;)

      Usuń
  20. W bardzo ciekawy sposób wyraziłaś wspomnienia z wakacji ;D
    Jest co wspominać... Uśmiech i żarty. Muzykę i tańce. Kino i park. Siatkówkę i odpoczynek. W sumie, te wakacje uświadomiły mi, że wkraczam w dorosłość, mimo że podoba mnie się bycie gimnazjalistką. Ale cóż... Od za kilka dni już nią nie będę...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bycie nie gimnazjalistką spodoba Ci się jeszcze bardziej, gwarantuję. :D

      Usuń
  21. Piszesz o tak banalnych rzeczach z taką lekkością, że mam ochotę teraz wpierdolić watę cukrową z rodziną xDDDDDDD JAK TY TO ROBISZ?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteś i komentujesz. Zapraszam częściej. :)