Zniknęłam. Wiem. Przepraszam. Dziękuję wszystkim, którzy się zainteresowali tym, że mnie nie ma. Uwielbiam Was! ♥ Wielozadaniowość jest cudowna, ale czasami za dużo to za dużo. Uczelnia, kolokwia, nauka i marzenia o karierze naukowej zajmują dużo czasu. Budowanie mięśni na siłowni też jest wciągające. Jeszcze po drodze codzienne życie, znajomi, wyjścia, trochę miłość. Ale teraz się mobilizuję i powoli wracam. Witajcie na pokładzie. :)
To i ja się witam i melduję, że zostanę tu na dłużej, jeśli mogę :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, zapraszam <3
UsuńNo to witaj z powrotem :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńJesteś! Nawet nie wiesz jak mnie ucieszył Twój post ♥ Cieszę się, że u Ciebie wszystko OK ^^
OdpowiedzUsuń:*
UsuńO proszę, planujesz karierę naukową? :O Dobra rzecz, na tym gó^nie da się zrobić władzę, autorytet i kupkę szmalu! ;D
OdpowiedzUsuńPlanuję i liczę, że wyjdzie :P
UsuńPrzepadłaś bez słowa tak długo, że Liebster przyleciał :D.
OdpowiedzUsuń1. Co Cię przyciągnęło na złą ;) drogę blogosfery?
2. Marzenia twarde, marzenia miękkie, marzenia al-dente. Najskrytszymi nikt nie chce się dzielić - to może jakie masz mniejsze, albo większe, bieżące marzenie?
3. Boże Narodzenie śnieżne po pas czy... bure i mokre?
4. Na randce grać pozory czy być sobą?
5. Twój sposób na stres?
6. Sposób na jesienną chandrę oprócz picia? ;)
7. Obecnie promuje się sporty ekstremalne do tego stopnia, że jeśli ich nie uprawiasz to nie istniejesz. Naprawdę każdy musi "zaistnieć", by uznać, że żyje?
8. Twoja znienawidzona piosenka to...?
9. Czy wydarzyło się w Twoim życiu coś, co dla większości jest nieistotne a Tobie sprawiło ogromną radość?
10. Postęp technologiczny strasznie gna. A Ty powiedziałeś/aś sobie kiedyś "dość" wiedząc, że więcej Ci nie potrzeba?
11. Donald Trump przekazuje Ci cały swój majątek. Co z nim robisz? Pomnażasz, sprzedajesz, rozdajesz wszystko...?
Witaj :)
OdpowiedzUsuńHej :)
UsuńCzekałam na Twoje wpisy. Uwielbiam Cię czytać :) Zatem czekam dalej...
OdpowiedzUsuń♥
UsuńCzasem i od bloga trzeba odpocząć:)
OdpowiedzUsuńŻeby wrócić z mocą :P
UsuńDalej, dalej Siorka, czekamy na jakieś fajne, sensualnie nasycone refleksje wokół Gwiazdki!
OdpowiedzUsuńNie żebym Cię wyrywał z urlopy, ale potem będziesz żałować, że nie naskrobałaś coś klimatycznego w okresie świątecznym ;)
Za rok się poprawię :D
UsuńWiele rzeczy na raz jest całkiem fajne, ale jednak potrzeba też chwili wytchnienia i odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem! I masz rację - wielozadaniowość jest przereklamowana i niezdrowa. Odcinaj, co się da. :)
OdpowiedzUsuńEnamoradome się niestety SKOŃCZYŁA!!!
OdpowiedzUsuń:C
Jeszcze nie :P
UsuńCoś chyba to wracanie bardzo powoli Ci idzie :c
OdpowiedzUsuń