Maj w mieście. Zazielenił drzewa i krzewy, już ulice nie są szare i puste, są piękne i kwitnące. Przyniósł piękny zapach. Bzu, kwitnących drzew, skoszonej trawy, ciepłego deszczu, innego powietrza. Ocieplił wiatr, który rozwiewa włosy i przez chwilę pozwala być gwiazdą Hollywood. Wyciągnął na ulicę ludzi. Pięknych, aktywnych, uśmiechniętych. Obudził słońce. Teraz wstaje wcześniej i później chodzi spać, świeci jak szalone, zdejmuje kurtki i sweterki. Zaprosił nad Wisłę, do parków, nad fontanny, do zoo. Zachęcił do spacerów, do życia na powietrzu. Otworzył budki z lodami i stoliki przed lokalami. Zamroził lody i ochłodził koktajle. Przyniósł nową nadzieję, radość, optymizm, dodał sił i energii.
Miasto w maju. Jest piękne, jest inne, jest moje. Przez uchylone okno wpada ciepłe wiosenne powietrze i blask księżyca. Mogę się uśmiechnąć, bo wiem, że wszystko się rozwiąże, wszystko będzie dobrze, wszystko się da. Maj ma siłę sprawczą.
Ej, trochę dziwny ten maj, z jednej strony słońce i zdejmowanie wierzchniego odzienia, z drugiej mrożenie lodów i koktajli! ;D
OdpowiedzUsuńMi maj przyniósł tylko kupę roboty i stresu, oby czerwiec mnie trochę wybawił!
KULTURA & FETYSZE BLOG (KLIK!)
No właśnie to jest akurat chyba logiczne. :P Jak jest Ci gorąco, to się rozbierasz i jesz/pijesz coś zimnego. ;)
UsuńW czerwcu na pewno będzie lepiej, w końcu to taki optymistyczny miesiąc. :)
Maj to przyjemny miesiąc, u mnie pogoda też zachęca :)
OdpowiedzUsuńI jak tu nie kochać wiosny? :) Dzięki niej wszystko budzi się do życia, świat staje się piękniejszy, a ludzie dostają powera do działania :) Korzystajmy zatem z tego!
OdpowiedzUsuńJakby tak było przez cały rok. ;)
UsuńWiosną wszystko wydaje się lepsze. ;)
OdpowiedzUsuńjak pięknie napisałaś o maju! wiosna to cudowna pora roku :) ja w 2016 przeskoczyłam z syfiastego przedwiośnia prosto do lata, dzięki wyprowadzce na Maltę. nie zdążyłam się nacieszyć bzem i tulipanami :(
OdpowiedzUsuńAle chyba Malta rekompensuje brak bzu? Mam taką nadzieję. :)
UsuńNajpierw zamroził lody, potem otworzył budki, ale to szczegół. ;)
OdpowiedzUsuńPrawda taka, że jak słońce świeci to nastrój się polepsza.
Niekoniecznie, ale nie będę się kłócić. ;)
UsuńDobrze , że już mamy wiosne , człowiek ma więcej chęci do życia:)
OdpowiedzUsuńmadameeangela.blogspot.com
Maj to niesamowicie piękny i cholernie intensywny miesiąc. Ale jakoś nigdy nie mam z nim szczególnych wspomnień, może właśnie przez tą intensywność przyrody za szybko mi ucieka?:)
OdpowiedzUsuńAle udało mi się wyjechać w maju na moją wieś i cóż...tam o wiele piękniej niż w mieście;) No ale, ja nie mam natury mieszczucha:D
Ja właśnie chyba mam. ;) Też pochodzę ze wsi i uwielbiam tam przebywać, ale w mieście jednak lepiej się czuję. :)
Usuń